Z roku na rok przybywa coraz więcej osób, które chorują na nadciśnienie, mają problemy z tarczycą lub doskwierają im inne choroby cywilizacyjne. W parze z chronicznym stresem i brakiem czasu, a także rodzajem spożywanej żywności, szczególnie w wakacje, widzimy sporo otyłych osób. Pandemia Covid-19 dołożyła do tego swoje trzy grosze. Kolejna fala zachorowań, lock down dodatkowo się do tego przyczyniają.
Czym jest dieta ketogeniczna?
Dieta ketogeniczna polega na deficycie węglowodanów w stosunku do podaży tłuszczów i białka. Nie skłamiemy mówiąc, że tłuszcze odgrywają główną rolę w tym sposobie żywienia.
Ważnym elementem diety keto jest odpowiednie dobranie makra tłuszczów, węglowodanów i białek. Tłuszcze powinny stanowić od 80 do 90 procent posiłku, od 10 do 20 procent to białko i węglowodany. Przy czym węglowodanów powinno być jak najmniej. Najlepiej w okolicach 5 procent. Cały proces utraty tłuszczu polega na zjadaniu tłuszczu. W trakcie diety dochodzi do tzw. ketozy, która jest procesem rozpadu tłuszczów. Wiąże się z tym mniejsze uczucie głodu, z powodu małej ilość spożywanych węglowodanów.
Zalety i wady diety ketogenicznej
W diecie ketogenicznej ograniczamy glukozę jako źródło energii. Następuje spadek glikogenu. W związku z tym zmniejsza się ilość wody w organizmie, który go wiązał w mięśniach. W pierwszym etapie można stracić sporą ilość kilogramów, właśnie z powodu utraty wody z organizmu. Spadek wagi następuje dość dynamicznie. Dieta polecana jest w walce z insulinoopprnoscią, ponieważ ogranicza chęć na słodkości. Zapewnia długotrwałe uczucie głodu i pomaga pozbyć się wzdęć. Osoby stosujące tę dietę cieszą się poprawą samopoczucia i lekkością. Do wad możemy zaliczyć rozregulowanie perystaltyki jelit i bóle podbrzusza, a czasami może pojawić się kamica moczanowa, w związku z czym dieta odradzana jest osobom z chorobami nerek, trzustki i wątroby.
Najlepiej skontaktować się ze specjalistą
Jeżeli na diecie ketogenicznej zjadłeś zęby i czujesz, że możesz pomóc innym zrozumieć fenomen tej diety, to z pewnością powinieneś pomyśleć o założeniu własnej działalności gospodarczej, która będzie polegała na prowadzeniu pacjentów w drodze do szczuplej sylwetki. Jeżeli czujesz, że jeszcze musisz uzupełnić wiedzę z ogólnych zasad dietetyki i uzyskać odpowiednie certyfikaty to warto zainwestować w siebie korzystając z kredytu na rozwój swojej działalności. Poniżej znajdziecie kilka propozycji ofert kredytowych – https://www.bankier.pl/smart/jak-otrzymac-kredyt-goto-wkowy-dla-prowadza-cych-dzialalnos-c-gospodarcza.
Menu na diecie ketogenicznej
Głównym elementem żywienia we wspomnianej diecie są produkty o dużej zawartości tłuszczu. Znajdziemy je w maśle, smalcu, oleju kokosowym, awokado, różnych olejach oraz orzechach. Białko w tej diecie powinno w głównej mierze pochodzić z mięsa, a węglowodany z warzyw i owoców. Dozwolone są praktycznie wszystkie warzywa zielone. Należy uważać z warzywami, które zawierają dużo cukru. Marchew i buraki powinniśmy zatem spożywać bardzo sporadycznie i w niewielkich ilościach. Dobrym źródłem białka i tłuszczu są jaja, tłuste ryby, a także pełnotłusty nabiał. Mimo, że orzechy są w tej diecie dozwolone, to należy z nimi uważać. Zawierają bowiem duże ilości węglowodanów, które mogą spowolnić proces odchudzania. W diecie ketogenicznej całkowicie ograniczamy cukry, skrobię, wszelkiego rodzaju produkty pszenne. Czy to oznacza, że musisz całkowicie zrezygnować z chleba i makaronu? Niestety tak, ale mamy dobre wieści. Keto-maniacy poradzili sobie z tym problemem i na stronach internetowych możecie znaleźć mnóstwo przepisów na keto chleb, który smakiem nie odbiega od tradycyjnego. Co więcej, możesz samodzielnie upiec keto ciasto, które do złudzenia będzie przypominało tradycyjne wypieki. Warto polubić kilka profili osób, które promują dietę ketogeniczną. Pozwoli to na szybki dostęp do ciekawych przepisów i informacji, jak radzić sobie w chwilach zwątpienie. Z naszej strony polecamy banalnie prosty i szybki przepis na obiad. Wystarczą cztery składniki: zielona fasolka szparagowa, boczek, parmezan lub grana padano i masło. Pokrojony w kostkę boczek smażymy na suchej patelni. W tym samym czasie blanszujemy fasolkę szparagową. Fasolkę przerzucamy do boczku. Dodajemy łyżkę masła i doprawiamy startym serem. Takim posiłkiem można się zajadać codziennie. Fasolkę szparagową możesz śmiało zamienić na szparagi. Wyjdzie równie pyszne danie.