Żywność, to zaraz po stałych wydatkach mieszkaniowych największy procent kosztów w budżecie domowym. Dodatkowo, jedzenie to konieczność życiowa, z której nie sposób zrezygnować. Pokutuje także w nas przeświadczenie, że na jedzeniu nie warto i nie można oszczędzać. Pozostało zapewne z czasów kartkowych, gdy jedzenie nie było dostępne i trzeba było je „wystać w kolejkach” lub „załatwić”.

Tkwi w nas więc przekonanie o konieczności gromadzenia zapasów. Tymczasem wystarczy odrobina planowania, aby nie tylko zaoszczędzić na jedzeniu, ale przede wszystkim nie marnować żywności. Wystarczy opanować kilka sztuczek.

Zaplanuj dania na cały tydzień

Pozwoli Ci to na racjonalne rozplanowanie posiłków dal całej rodziny. Nie katuj się, uwzględnij dania, które lubi cała rodzina i drobne przysmaki. Pozwoli ci to na unikniecie wieczornych zachciewajek.

Do sklepu idź z listą i spokojnie, punkt po punkcie wkładaj, to co zaplanowałaś do koszyka. Pamiętaj, że sklep chce sprzedać, a ty nie musisz kupić. Nie daj się skusić promocjami, degustacjami i przede wszystkim sprzedażą dwa za jeden. Czy naprawdę potrzebne ci dwie czekolady zamiast jednej? Pamiętaj, że tańsze produkty układane są na niższych półkach.

Gotuj w domu.

Owszem, zajmuje to czas, ale przy dobrym planie i zaangażowaniu rodziny zyskasz dania nie tylko tańsze, ale przede wszystkim zdrowsze.

Rób przetwory. Potraktuj to zadanie jak wyzwanie. Czytaj przepisy, rozmawiaj z babcią i twórz sama własne kompozycje. Zaangażuj w pracę całą rodzinę. Pięknie zapakowany słoik domowych ogórków kiszonych to uniwersalny prezent, a często początek życia towarzyskiego.

Nie wyrzucaj jedzenia.

To chyba najważniejsze przykazanie tej listy. Czy wiesz, że praktycznie każdy produkt można przetworzyć ponownie? W tradycyjnym gospodarstwie domowym nie marnowano nawet okruszyny chleba, a ty przecież masz zamrażarkę, lodówkę, piekarnik. To wszystko pozwoli ci na przygotowanie smacznych i zdrowych posiłków także z resztek jedzenia.

Leave a comment